Uzdrowiciele czy Szarlatani i Ojciec Pio


Uzdrowiciele duchowi kontra szarlatani i święty Ojciec Pio

W Polsce działa obecnie kilkadziesiąt tysięcy różnego rodzaju „uzdrowicieli”, a bywa, że ich działalność wzbudza spore zainteresowanie oraz pewne kontrowersje. Niezwykłość, tajemniczość, a czasem szybkie efekty „terapii” pociągają również ludzi wierzących w Jezusa Chrystusa. Cierpiący na jakieś dolegliwości, zachęceni jeszcze przez kogoś innego, „komu pomogło”, czasami zdesperowani, udają się do tzw. „energoterapeuty” czy „bioterapeuty” lub „szamana”. Przychodzą, by uzyskać pomoc i dlatego ufnie otwierają się na to, co taki „terapeuta” czy „terapeutka” mówi i robi oraz sugeruje. „Uzdrowiciel” nakłada przeważnie ręce na swego klienta/pacjenta i przekazuje mu – jak tłumaczy – „uzdrawiającą energię”, „doładowuje osobę”. Jest kanałem czy narzędziem dla duchowej energii „płynącej z kosmosu” lub „wprost od Boga”, „ze Źródła Życia”… Nikt jeszcze obiektywnie, naukowo nie zbadał, co to jest za energia i czy jest to w ogóle energia, zresztą najpewniej nie ma jak badać niewidzialnego przedmiotu wiary oraz czucia. Wierzy się po prostu, że tak jest, ale bywa, że czuje się to, co płynie i działa jako duchowa moc.

Święty Ojciec Pio – Uzdrowiciel Duchowy

Ludzie mówią, że nawet sam Pan Jezus, zwany po chrześcijańsku Chrystusem, czyli kabalistycznie Mesjaszem, uzdrawiał chorych przez nałożenie rąk, cudownym dotknięciem pełnym mocy. Wcześniej robili to chociażby Prorok Eliasz oraz jego duchowy następca Elizeusz, a równolegle, chociażby Mistrz Apoloniusz z Tiany. (Prawdą religijną chrześcijaństwa jest, że zmartwychwstały Jezus czyni cuda również dzisiaj, a tym, którzy w Niego wierzą, może udzielić charyzmatu uzdrawiania mocą Ducha Świętego. Jezus udziela tego daru konkretnej osobie zawsze ze względu na dobro całej wspólnoty Kościoła. Osoba obdarowana tym charyzmatem jest tylko pośrednikiem mocy Ducha Świętego, a uzdrowienia mają być i są znakami obecności i działania Chrystusa oraz Jego ostatecznego zwycięstwa nad szatanem, grzechem i śmiercią). Tak więc również Apostołowie byli narzędziem Ducha Świętego – Uzdrowiciela. Napełniał ich, a oni przekazywali Go. Powstaje natychmiast pytanie, czy również każdy „uzdrowiciel” przekazuje Ducha Świętego, a może jakiegoś innego ducha?

Święty Ojciec Pio czyli Francesco Forgione urodził się 25 maja 1887 roku w miejscowości Pietrelcina koło Benewentu na południu Włoch. W 1903 roku, w wieku 16 lat wstąpił do nowicjatu kapucynów i przyjął imię Pio, co znaczy pobożny. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1910 roku, i wtedy też na jego dłoniach pojawiły się pierwsze stygmaty – otwarte, nie gojące się rany charyzmatyczne. Stygmaty te miał prawie przez całe życie. W 1916 roku ojciec Pio przyjechał do San Giovanni Rotondo i pozostał tam do końca życia, gdzie najpierw pracował w miejscowym seminarium. W kolejnych latach zaczął zdobywać coraz większą sławę jako uzdrowiciel duchowy i spowiednik. Na początku lat 30-tych XX wieku na mocy decyzji tak zwanego Świętego Oficjum czyli poprzedniczki watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary (Inkwizycji) dostał zakaz publicznego odprawiania mszy świętej, a jako duchowemu uzdrowicielowi zarzucano mu szalbierstwo i oszukiwanie wiernych.

Czytaj resztę wpisu »

Uzdrawianie Duchowe – DU


DU – Duchowe Uzdrawianie 

Na przekór materializmowi i postępowi techniki, coraz więcej ludzi interesuje się mistyką i duchowością, a już szczególnie duchowym uzdrawianiem oraz egzorcyzmowaniem. Spróbujmy zatem zapoznać się z podstawami duchowego uzdrawiania. Proces duchowego uzdrawiania jest absolutnie całościowy, holistyczny nieinwazyjny, a w intencjach i wizualizacji zgodny z tym, co najlepsze dla pacjenta i jego drogi rozwoju. Najważniejsze jest, by uzdrowiciel duchowy umiał się dostroić do niezwykle subtelnych, wysoko wibrujących energii pochodzących od Boga, z samego Źródła Światła i Miłości oraz dostroił do nich pacjenta. 

Clive Harris – Uzdrowiciel Duchowy (DU) i Biały Mag (BM)

Proces Duchowego Uzdrawiania (DU) dzieje się przez praktykowanie właściwego skupienia i  medytacji przed sesją i w jej trakcie, właściwego oddychania oraz utrzymywanie swoich emocji, myślenia, etyki, systemu wartości i zdrowia na poziomie zbliżonym do leczniczych wibracji. Dlatego nie każdy sięga po te metodę, gdyż wymaga ona od Uzdrowiciela, jeśli chce się stać prawdziwie duchowym uzdrowicielem także duchowego, uwznioślonego stylu życia. Dotyczy to zarówno tego, co się je i pije, jak i tego, co się myśli, mówi i jak postępuje. Im wyżej wibrująca osobowość, tym lepsze efekty duchowego uzdrawiania. Najlepszymi uzdrowicielami duchowymi są osoby w stanie całkowitej jedności z Przyrodą, Duszą Wszechrzeczy oraz Światłem i Prawdą. 

Czytaj resztę wpisu »